wtorek, 19 czerwca 2018

Vršovický dloubák- czyli o tym, jak jeden z czeskich Kangurów wskoczył do historii światowego futbolu

20 czerwca 1976 roku na stadionie w Belgradzie rozgrywano finał Mistrzostw Europy. Naprzeciwko siebie stanęły drużyny faworyzowanej Niemieckiej Republiki Federalnej oraz Czechosłowacji, która wcześniej sprawiła dużą niespodziankę wygrywając po dogrywce 3:1 z Holandią. Czesi i Słowacy (może zwłaszcza ci drudzy, bo stanowili większość czechosłowackiej ekipy), niesieni dopingiem jugosłowiańskiej publiczności, prowadzili w tym meczu już 2:0, ale niemiecka maszyna zatrybiła na tyle, by doprowadzić do wyrównania na 2:2. O zwycięstwie w meczu finałowym po raz pierwszy w historii rozstrzygnąć miały rzuty karne. 
Do "wapna" jako pierwszy podszedł Marián Masný, który nie dał szans legendzie Bayernu bramkarzowi  Seppowi Maierowi. Po nim bezbłędnie wykorzystali swoje szanse Zdeněk Nehoda, Anton Ondruš i Ladislav Jurkemik. Pierwsze trzy strzały Niemców też były celne. Po opuszczeniu pola karnego przez Jurkemika, przy wyniku 4:3 dla Czechosłowacji,  naprzeciw goalkeepera praskiej Dukli Ivo Victora stanął inny monachijski gwiazdor- Uli Hoenness. Dwa lata wcześniej, podczas rozgrywanych w RFN Mistrzostw Świata, nie dał rady Tomaszewskiemu, który obronił jego strzał z 11 metrów podczas słynnego "meczu na wodzie". Wówczas jednak Niemcy i tak awansowali do finału (który zresztą wygrali).  Teraz stawka była jeszcze większa- ewentualne potknięcie Hoenessa mogło kosztować jego drużynę złoty medal. Grający w tym meczu jako ofensywny pomocnik Hoeness podbiegł do piłki, wymierzył w prawy górny róg, i huknął jak z armaty. Publiczność z radości w ułamku sekundy wstała z miejsc (Jugosłowianie kibicowali Czechosłowacji trochę z sentymentu, a trochę z powodu faktu, że RFN wyeliminował podczas finałów ich drużynę), bo piłka po strzale Uliego poszybowała nad poprzeczką... Teraz trzeba było tylko postawić "kropkę na i". Padło na Antonína Panenkę. Karny, który wówczas wykonał, zadziwił publiczność na stadionie Crvenej Zvezdy, a za pośrednictwem transmisji telewizyjnych także tych, którzy śledzili belgradzki finał w różnych częściach globu. Ale po kolei...

Drużyna Czechosłowacji na turnieju w Jugosławii

Antonín Panenka


Páňa, bo taką boiskową ksywkę zyskał Panenka podczas występów na boisku, jest rodowitym Prażakiem z Vinohradów. 2-go grudnia bieżącego roku świętować będzie swoje siedemdziesiąte urodziny. 
Jako 10-letni chłopiec rozpoczął treningi na "Ďolíčku"- usytuowanym na praskich Vršovicach (Praha 10), stadionie drużyny Bohemians (choć w tym czasie klub nosił jeszcze (o czym niżej) nazwę Spartak Praha Stalingrad i był klubem branżowym największego w Czechosłowacji producenta lokomotyw i tramwajów- ČKD).

Ďolíček, A.D. 2018


poniedziałek, 4 czerwca 2018

Odyseja grecko-czeska

Od pewnego czasu, co zresztą chyba widać :) , staram się być na bieżąco ze wszystkim, co nosi chociażby tylko znamiona ciekawostki bogatej czeskiej historii. Nie mogłem więc przeoczyć wzmianki, jaka pojawiła się jakiś czas temu na jednym z ostravskich portali. "70. Výročí příchodu Řeků do Československa" (70-ta rocznica przybycia Greków do Czechosłowacji) stała się zbyt łakomym kąskiem, żeby go nie spróbować "rozkminić" na łamach tego bloga, który ostatnio co prawda nieco się zakurzył, ale - jak to w życiu bywa- przyszedł czas wzmożonych obowiązków służbowych i przyjemności (a taką niewątpliwie jest dla mnie pisanie) trzeba było odłożyć na jakiś czas ad acta. 
Co mają wspólnego Grecy z Czechami, skąd się tam wzięli 70 lat temu i dlaczego mieszkają do dziś dnia? Wszystkich ciekawych niniejszym zapraszam do  lektury.


"Greckie Dni" w Krnovie 


Grecka wojna domowa


Podczas gdy powojenna Europa od maja 1945 roku lizała rany i (abstrahując tutaj na razie od wytwarzającego się podziału na dwa wrogie bloki) powoli wracała do normalności, w Grecji jeszcze przez ponad trzy lata szalała wojna domowa.

Po jednej stronie stali przedstawiciele legalnego, monarchistycznego rządu, których wspierały Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Przeciwko nim wystąpili komuniści, którzy powoli, acz systematycznie, rośli w Grecji w siłę od czasów napływu wysiedlonej na wskutek grecko-tureckiej umowy o wymianie ludności z 1923 roku, 1,5 milionowej rzeszy rodaków z Azji Mniejszej, wybrzeży Morza Czarnego i Anatolii. Założona wówczas homogenizacja narodowa przyniosła bowiem ze sobą również wielkie rozdziały socjalne.
Komunistyczna Partia Grecji (Kommunistiko Komma Elladas – KKE) wydatnie zyskała na znaczeniu w roku 1931, kiedy przywództwo nad nią objął Nikos Zacharidis- wyszkolony w Moskwie aparatczyk Kominternu. Największy międzywojenny sukces partia ta uzyskała w styczniu roku 1935, kiedy to jej przedstawicielom udało się zdobyć 9,59% głosów w wyborach do greckiego parlamentu. 

Nikos Zacharidis